Właśnie robię research o kredytach na dowód i od razu trafiłem na informacje podawaną na stronie pośrednika kredytowego Habza Finanse. Jest tam wprost napisane, że pożyczki na dowód są ale kredyty na dowód już nie. Gdzie to napisali i na czym polega ten mylny błąd? Czytaj dalej, szybko wyjaśniam.
Odpowiedź w Google
Wpisałem w Google „kredyt na dowód” i o to co mi się pokazało prawie na samej górze:

Jest dokładnie napisane, że „kredyt na dowód nie istnieje”. To mylny błąd (źródło, zrobiłem też archiwum). Dlaczego? Ponieważ każda pożyczka jest kredytem. Przyjęło się mówić, że pożyczek udzielają parabanki a kredytów banki. Ale to tylko tak się przyjęło, zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim pożyczka gotówkowa jest kredytem konsumenckim (źródło). W ogóle sama nazwa ustawy mówi, że jest o kredytach a w treści są opisane pożyczki.
Dalej też są błędy
Skupiam się tu wyłącznie na samym pytaniu „czy można wziąć kredyt na dowód”. Habza mówi „nie”, fakty mówią „tak”. W banku też można wziąć kredyt na dowód i w licznych okolicznościach nie trzeba go nawet pokazywać (chodzi o kredyt przez internet w banku, w którym mamy już konto osobiste).
Mowa jest też o innych dokumentach i spełnianiu różnych wymagań. Tak wymagania są, np. zaświadczenie / poświadczenie dochodów ale nie zawsze – zależy to od kwoty, od tego czy w danym banku mamy konto i czy są na nie wpływy świadczące o dochodzie.
Podsumowując
Każda pożyczka jest kredytem, wynika to wprost z ustawy. Można zamiennie używać tych terminów jeśli chodzi o pożyczki gotówkowe. Same banki tak robią, parabanki też tak robią. W formularzu informacyjnym firma pożyczkowa nazywana jest kredytodawcą.
Także, kredyt na dowód istnieje tak samo jak pożyczka na dowód.